
Na torze Jerez w Hiszpanii zakończył się program testowy realizowany przez zespół Alpine wespół z synem legendarnego Michaela Schumachera. Mający aktualnie 24 lata Mick Schumacher w obecnym sezonie jest kierowcą rezerwowym w ekipie Mercedes w Formule 1.
Mick Schumacher uczestniczył w testach na Jerez we wtorek 19 października z zespołem Alpine rywalizującym w Długodystansowych Mistrzostwach Świata z prototypem Alpine A424. Auto będzie konkurowało w kategorii Le Mans Hypercar.
Zespół Alpine w WEC współpracuje z francuską ekipą Signatech. W roku 2024 planowane jest wystawienie dwóch samochodów Alpine A424 w tych mistrzostwach. Jest wielce prawdopodobne, że jedno z sześciu miejsc otrzyma właśnie młody Schumacher, który ma już nikłe szanse na powrót do ścigania w Formule 1 w przyszłym sezonie. Jest w zasadzie już tylko jedno miejsce do obsadzenia w zespole Williams. Zainagurowane we wtorek testy Micka Schumachera z Alpine stanowiły jego pierwszy kontakt z tego typu samochodami wyścigowymi, jako że mistrz Formuły 2 z sezonu 2020 ścigał się dotychczas tylko bolidami jednomiejscowymi.
Po testach Philippe Sinault - właściciel i szef Signatech - oraz Bruno Famin - wiceprezes Alpine - zgodnie przyznali, że przebiegły one pomyślnie dla Niemca. Ujawnili też, że to sam Schumacher się z nimi skontaktował z propozycją wspólnych testów. W hiszpańskich testach uczestniczyli też regularni kierowcy Alpine rywalizujący w tym roku w WEC.